Menu Zamknij

Ostatni wyskok

„Ostatni wyskok” to nazwa kampanii społecznej, która miała na celu wyczulić kierowców i pasażerów na zapinanie pasów bezpieczeństwa w samochodach. Inna kampania była prowadzona pod hasłem „Pasy. To trzyma Cię przy życiu.”. Statystyki pokazywały, że obie kampanie przynosiły wymierne efekty. Liczba osób zapinających pasy bezpieczeństwa stopniowo wzrastała.

Według statystyk Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wskaźnik używania pasów w samochodach osobowych w 2015 roku wyniósł 91%. Wśród użytkowników samochodów osobowych:  pasy bezpieczeństwa stosowało 95% kierujących, 96% pasażerów z przodu oraz 76% pasażerów z tyłu.

Często pojawiają się wątpliwości czy warto zapinać pasy bezpieczeństwa. Znane są bowiem przypadki przeżycia uczestników wypadku mimo braku zapiętych pasów. Mało kto śledzi jednak statystyki, zgodnie z którymi  pośród osób, które podróżowały bez zapiętych pasów, a które siła zderzenia „wyrzuciła z pojazdu” aż 73 % nie przeżyło wypadku. Badania wskazują, że w przypadku wyrzucenia ciała przez przednią szybę ryzyko odniesienia ciężkich ran w wypadku jest 25 razy większe. Natomiast ryzyko śmierci jest 6 razy większe. Co istotne poduszka  powietrzna redukuje ryzyko śmierci o 50% tylko wtedy, gdy podczas wypadku działa wspólnie z pasami bezpieczeństwa.

Pasy bezpieczeństwa są uznane za wynalazek, który najbardziej przyczynił się do zmniejszenia liczby zgonów i urazów w historii podróżowania samochodem.

Wielu kierowców uznaje jednak, że nie ma potrzeby zapinania pasów podczas jazdy po mieście. Średnia prędkość poruszania się po mieście to ok. 30 km/h. Jest to również prędkość przy której poduszki powietrzne mogą nie zadziałać. Wówczas przy braku pasów kierowca uderza głową w szybę przednią pojazdu napotykając po drodze brodą lub tchawicą kierownicę. Obrażenia głowy, klatki piersiowej kolan mogą okazać się bardzo poważne w skutkach.

Istotne jest również dopilnowanie zapięcia pasów bezpieczeństwa przez pasażerów zajmujących tylną kanapę i to nie tylko ze względu na odpowiedzialność karną. Taki pasażer stanowi bowiem zagrożenie dla życia bądź zdrowia kierowcy lub pasażera zajmującego przedni fotel. Co istotne nawet przy zapiętych pasach przez kierowcę czy pasażera siedzącego na przednim siedzeniu, w przypadku wypadku z prędkością np. 50 km/h mogą doznać znacznych obrażeń jeśli pasażer zajmujący tylną kanapę tych pasów nie zapnie. Jego ciało uderza bowiem z masą kilku ton w fotel kierowcy czy pasażera przesuwając ich do przodu. Poza obrażeniami jakie sam dozna na skutek wypadku może zwiększyć obrażenia kierowcy czy pasażera zajmującego przedni fotel. Im większa prędkość zderzeniowa tym jego ciało będzie miało masę uderzeniową większą. Np. przy prędkości 50 km/h pasażer o masie 75 kg uderzy w przedni fotel  z masą ok. 4 ton.

Nie bez powodu więc jedną z głównych zasad bezpiecznego podróżowania samochodem są zapięte pasy bezpieczeństwa.

Ale jakie to ma znaczenie dla odpowiedzialności karnej? 

Pozwoliłam sobie na ten dość ogólny wstęp aby uzmysłowić jak łatwo kierowca, uznany za sprawcę wypadku może stanąć pod zarzutem popełnienia nie wykroczenia ale przestępstwa.

Jaka jest różnica pomiędzy wykroczeniem a przestępstwem? Kiedy mówimy o wypadku a kiedy o kolizji?

Jeśli pokrzywdzeni zdarzeniem drogowym  doznają obrażeń które zostaną zakwalifikowane jako naruszenie czynności narządów ciała lub rozstrój zdrowia poniżej dni 7 wówczas mówimy o wykroczeniu, za które grozi kara grzywny do 5000 zł i może zostać orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat. Wówczas na takie zdarzenie mówimy KOLIZJA.

Jeśli doznane obrażenia zostaną zakwalifikowane jako ciężki bądź średni uszczerbek na zdrowiu wówczas zdarzenie drogowe zostanie zakwalifikowane jako WYPADEK DROGOWY. W przypadku średniego uszczerbku na zdrowiu kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3. Natomiast w przypadku wypadku którego skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu bądź śmierć kara pozbawienia wolności orzekana jest od 6 miesięcy do lat 8. Jeśli kierowca ucieknie z miejsca zdarzenia bądź znajdował się pod wpływem alkoholu czy środka odurzającego, za wypadek ze skutkiem śmiertelnym bądź ciężkim uszczerbkiem  na zdrowiu sąd orzeka karę od 2 do 12 lat pozbawiania wolności.

Skoro więc już przy zderzeniach z małymi prędkościami dochodzi do znacznego zwiększenia masy ciał pasażerów, które bezwładnie uderzają o elementy samochodu nietrudno o obrażenia, które mogą doprowadzić do średniego uszczerbku na zdrowiu i spowodować odpowiedzialność karną za przestępstwo, a nie wykroczenie.

Co więcej ryzyko powstania ciężkich obrażeń bądź skutku śmiertelnego jest dużo większe w przypadku jazdy bez zapiętych pasów.

Nigdy nie wiemy co spotka nas na drodze na długiej trasie czy  na drodze do sklepu. Nie zapinając pasów jak również nie egzekwując tego od pasażerów narażamy się na poważną odpowiedzialność karną.

Obowiązek dopilnowania tego czy pasażerowie zapięli pasy bezpieczeństwa ciąży na kierowcy pojazdu. Nie zapięcie tych pasów przez pasażerów, może mieć fundamentalne znaczenie dla skutku będącego następstwem wypadku drogowego. W tym kontekście okoliczności  w jakich doszło do niezapięcia pasów, bądź odpięcia ich w trakcie jazdy  mogą być rozpatrywane jako przyczynienie się pokrzywdzonych do zintensyfikowania tych skutków, co mogłoby mieć znaczenie przede wszystkim dla wymiaru kary. Nie dopilnowanie jednak przez kierowcę zapięcia pasów przez pasażerów potęguje naruszenie przez niego zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Każdy przypadek należy więc rozpatrywać indywidualnie, wymaga wnikliwej analizy stanu faktycznego, odpowiednich wniosków dowodowych i pytań stawianych biegłym w toku postępowania.

W kolejnym poście poruszę temat  wpływu niezapiętych pasów na zakres odpowiedzialności odszkodowawczej.

Wyżej podane informację mogą nie być aktualne w czasie w którym je czytasz. Przepisy prawne zmieniają się bardzo szybko, dlatego ważne jest aby przed podjęciem decyzji procesowych skorzystać choćby z konsultacji prawnej.